W przeszłości, w czasach Baroku oraz Renesansu wysoko urodzone kobiety chroniły się przed słońcem, by zachować możliwie jak najbardziej białą skórę. Dla nich była to oznacza ich pochodzenia, ponieważ opalone były tylko chłopki, jakie pracowały w polu i tym samy stale były wystawione na działanie promieni słonecznych. Dzisiaj trend jest zupełnie inny. Blade ciało uważane jest za wysoce nieatrakcyjne, natomiast opalenizna jest na tyle pożądana, że kobiety chodzą na solarium, smarują się samoopalaczami, czy decydują się na opalanie natryskowe, byleby tylko zyskać nieco ciemniejszy odcień skóry. Opalenizna ma to do siebie, że maskuje niedoskonałości. Wyrównuje koloryt naskórka, nie pokazuje przebarwień, dlatego jest dzisiaj tak bardzo polecana. Trzeba jednak pamiętać, że słońce, czy to naturalne, czy to sztucznie generowane w solarium, jest dla naszej skóry bardzo niebezpieczne. Nie tylko znacząco przyspiesza proces starzenia się komórek, ale jednocześnie może wywoływać raka skóry, jaki jest bardzo trudny w leczeniu. Szczególnie skóra Polek powinna być odpowiednio zabezpieczona, ponieważ z natury jest bardzo jasna, słowiański typ urody, dlatego jeśli jest wystawiona na działanie promieni słonecznych, może zostać poparzona. Każda osoba, jaka kiedykolwiek przeżyła poparzenie słoneczne doskonale wie, jak bardzo bolesne jest to doświadczenie i że lepiej jest go unikać. Domowym sposobem na poparzenia jest śmietana czy kefir. Można jednak zdecydować się również na stosowanie olejku arganowego.
Jaki ma on wpływ na skórę po opalaniu? Przede wszystkim działa bardzo kojącą na skórę, jaka jest podrażniona, a także orzeźwiająco. Na pewno zaaplikowanie tego olejku na skórę pleców, po tym, jak cały dzień spędziło się na plaży, będzie doskonałym rozwiązaniem i przyniesie upragnioną ulgę. Skóra po opalaniu jest zwykle również bardzo wysuszana, a olej arganowy ma silne działanie nawilżające, dlatego warto jest zabrać do ze sobą na wakacje. Nawilżona skóra po opalaniu nie tylko nie będzie tak piekła i bolała, ale również nie będzie dawała wrażenie naciągniętej. Warto jednak pamiętać, że olej arganowy można stosować już PO opalaniu. W jego składzie bowiem nie ma żadnych filtrów słonecznych, jakie chroniłyby skórę przez szkodliwymi promieniami słonecznymi, dlatego nie można go aplikować na ciało przez lub w trakcie opalania. Na takie okazje trzeba się koniecznie zaopatrzyć w krem z bardzo wysokim filtrem, jeśli chce się mieć pewność, że skóra jest naprawdę bardzo bezpieczna. Ze względu na działanie człowieka, jaki przez lata niefrasobliwie oddziaływał na naturalne środowisko w bardzo negatywny sposób, warstwa ozonowa ziemi stale się zmniejsza, co powoduje, że promienie UV, jakie do nas docierają nie są w żaden sposób filtrowane, zatrzymywane i mają na nas bardzo szkodliwy wpływ. Od jakiegoś czasu słońce zaczyna oddziaływać na ziemię coraz bardziej. W lato więc warto jest zaopatrzyć się w olej arganowy, a na pewno przyniesie on ogromną ulgę niejednej osobie, jaka spiekła się na palącym słońcu.